Hiszpańskie maluchy, część 2

Nie byłoby sukcesu hiszpańskiej marki gdyby nie miejskie auta. To dzięki nim rozwinęła się motoryzacja na Półwyspie Iberyjskim.
Hiszpańskie maluchy, część 2
SEAT Mii by Mango czyli kreowanie samochodu jako modnego gadżetu. Zdj. SEAT
23.12.2014

 

W połowie lat 80 tych SEAT w burzliwych okolicznościach bierze rozwód z FIATem. Jedna z ostatnich licencji, których udziela włoski partner jest nowe auto miejskie o nazwie Panda. W Hiszpanii nadal produkowanej jest pod tą nazwą, jednak sprzedawane również (w tym w Polsce) jako SEAT Marbella. Samochód zaprojektowany przez Giorgio Giugiaro był strzałem w dziesiątkę. Prosta konstrukcja, mająca na celu ograniczenie do minimum kosztów produkcji, była jednocześnie ładna i trafiająca w ówczesne trendy. Samochód był dostępny z różnymi silnikami, od znanego nam dwucylindrowca z Fiata 126 po jednostki o pojemności 900 cc z Fiata 127. Hiszpańska wersja Pandy nie była jak włoski brat dostępna z napędem na cztery koła, skrzynią automatyczną czy silnikami FIRE, które weszły do produkcji już po rozwodzie z Fiatem. Hiszpanie za to produkowali dostawczą wersję Terra o przestrzeni bagażowej pojemności 1000 litrów.

 

Minimalistyczną Pandę, również można było zamówić w lepiej wyposażonych wersjach. Zdj. SEAT
 

W pozostawionym samopas SEATcie interes zwęszył Volkswagen, który po trochu zaczął wykupywać kolejne pakiety akcji hiszpańskiego producenta. Marka stała się pierwszym pozaniemieckim oddziałem niemieckiego koncernu. Produkcję pozostałości po Włochach, czyli Marbellę kontynuowano aż do 1998 roku. Rok wcześniej zaprezentowano nowy wóz czyli SEATa Arosę. Było to bliźniacze auto Volkswagena Lupo, który jednak pojawił się na rynku po hiszpańskiej wariacji. Mimo, że po tym sprzedaż Arosy spadła, nadal miała się nieźle w krajach takich jak Polska, bo była o wiele tańsza od niemieckiego odpowiednika przy niemal takiej samej jakości wykonania. Był to nowoczesnych samochód z niemieckimi silnikami od 1000cc 1400cc pojemności. W ofercie znajdowały się również diesle 1400cc wolnossący) i 1700cc (turbodoładowany). Ciekawostką jest fakt, że Arosę zaprojektował Czech Jozef Kabaň, ten sam, którego dziełem jest Bugatti Veyron. Do 2004 roku wyprodukowano 175000 małych SEATów.

 

 

Arosa weszła do sprzedaży przed swoim niemieckim odpowiednikiem VW Lupo. Zdj. SEAT

 

Od tej pory nastąpiła mała przerwa w segmencie A SEATa. Następca Arosy pojawił się dopiero w 2012 roku jako SEAT Mii. Jeden z trojaczków niemieckiego koncernu ma dwójkę braci: niemieckiego Volkswagena UP i czeską Skodę Citigo. Wszystkie są produkowane na Słowacji w Bratysławie. Hiszpańska wersja jest dostępna jako trzy- i pięciodrzwiowy hatchback, jednak pod maską w przeciwieństwie do pozostałej dwójki znajdziemy tylko jeden silnik 1,0 MPI o dwóch poziomach mocy 60 i 75 KM. SEAT wypuszcza za to sporo edycji limitowanych, również we współpracy z firmami kosmetycznymi czy modowymi. Tak powstał Mii ColorShow razem z Meybelline New York oraz Mii by Mango z hiszpańską siecią sklepów odzieżowych.

 

SEAT Mii to powrót hiszpańskiej marki do segmentu A po kilku latach nieobecności. Zdj. SEAT
 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie