Czyste auto kontra gołąb

Nie ma nic gorszego niż ptasie odchody na świeżo umytym aucie. Co jednak zrobić, gdy gołąb winowajca waży z 80 kilogramów i siedzi na dachu myjni?
Czyste auto kontra gołąb
06.12.2014

Stary dowcip mówi, że po tym jak ptak narobi na nas, należy podziękować że krowy nie mają skrzydeł. Co z tego, skoro zdarzają się ptaki wielkości małego cielaka. Wszystko za sprawą sławnego komika Remiego Gaillarda, który jest prekursorem krótkometrażowych filmów z żartami z postronnych osób. Na cel dosyć często obiera sobie kierowców. A to przebierze się za ślimaka giganta i spowoduje mega korek, a to uda fotoradar robiąc przygodnym samochodom zdjęcia, w tym radiowozowi. Tym razem ofiarą padł kierowca Peugeota, który pucował pracowicie auto na samoobsługowej myjni. Tymczasem już po wyjechaniu ze stanowiska spotkała go przykra niespodzianka. Pewnie się już domyślacie jaka, jednak obejrzyjcie film. Warto.

 

 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie