Australijczyk jadący Porsche 919 Hybrid zahaczył o Ferrari 458 prowadzone przez Włocha Matteo Cressoniego i z potężną siłą uderzył w bandę. Auto roztrzaskało się, przetoczyło kilkadziesiąt metrów i zapaliło się. Na całe szczęście żadnemu z kierowców nic się nie stało (Mark pokazywał kciuk gdy znoszono go z toru). Wyścig w Sao Paulo wygrała ekipa innego Porsche 919 w składzie: Neel Jani, Romain Dumas i Mark Lieb.