"Le pain", czyli Testarossą po bułki

Południe Francji. Środek lata, 26 stopni w cieniu. Beztroski poranek po przyjemnym wieczorze z przyjaciółmi zakłócona tylko jedną rzeczą - brakiem chleba na śniadanie. Nie jest to jednak powód do narzekań, gdy można po ten chleb podjechać pięknym Ferrari Testarossa.
"Le pain", czyli Testarossą po bułki
29.11.2014
Matys Mularczyk

Ktoś kiedyś powiedział, że listopad jest zbiorem poniedziałków z całego roku. Coś w tym chyba jest - wszyscy działają jakby na spowolnionych obrotach, są drażliwi, nikomu nic się nie chce... Chciałbym więc (z drobną pomocą Chrisa Harrisa) zmienić ten depresyjny nastrój. Wrzucam ten film, bo tęsknię za latem - zapewne Wy także. Miejmy więc odrobinę lata rodem z Lazurowego Wybrzeża w środku jesieni.

 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie