Reklamy warte uwagi: Fiat 500X

Walka ze stereotypami? Reklamą też można!
Reklamy warte uwagi: Fiat 500X
Zdjęcie: Fiat/youtube.com
26.11.2014
Rafał Jemielita

Fiat wiele razy próbował podbić rynek w USA. W latach 70. XX wieku z mizernym skutkiem – Fiaty Amerykanom się wtedy nie spodobały. Zdaniem obywateli USA, którzy się na "włoszczyznę" skusili, psuły się na potęgę. Złośliwie tłumaczono, że nazwa firmy FIAT to ukryty skrót od "Fix it again Tony" (przytwierdź/umocuj to jeszcze raz, Tony). Lata jednak płyną, a rzeczywistość – zmienia. Fiat kupił Chryslera i podbił Amerykę. Tym razem bardzo skutecznie, bo na ulicach widać tłumy "pięćsetek" i 500L. Sukces jest, a samochody całkiem inne. Na dowód reklama nowego Fiata 500X, która genialnie wykorzystuje stary stereotyp. Przyjeżdża nudny facet nudnym sedanem do naprawy w warsztacie pana Tony'ego. Mister Tony jest Amerykaninem, ale mówi z włoskim akcentem i zatrudnia włoskich mechaników. Ci dywagują nad ewidentnym brakiem linii, technologii i seksu w aucie klienta, żeby za chwilę zabrać jednak nieszczęsny wóz na kanał. Po naprawie z warsztatu wyjeżdża nowy Fiat 500X z domyślnym komentarzem "naprawiony po naszemu i teraz wygląda dobrze". Reklama jest piękna, dobrze zrealizowana – jak to u Fiata. Ciekaw jestem cholernie tego samochodu!

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie