Syrena to duma polskiej motoryzacji. Nie będziemy polemizować z tym stwierdzeniem. Faktem jest, że "skarpety" (tak się na te samochody mawiało z przymrużeniem oka) startowały z powodzeniem w rajdzie Monte Carlo, a w czasach swojej świetności dzielnie służyły wożąc na wakacje po Polsce (i nie tylko!) całe rodziny.
Właściciel tej Syreny wycenił ją bardzo wysoko. Nie ma mowy o pomyłce, bo cena została również zapisana słownie. W ogłoszeniu jest zapewnienie, że wszystko jest w pełni oryginalne, jednak my dopatrzyliśmy się drobnej nieścisłości.
Co sądzicie o tak wysokiej cenie za Syrenkę?