Na całe szczęście nikomu krzywda się nie stała, bo i broń nie była prawdziwa. Pewna francuska firma ubezpieczeniowa w ramach swej kampanii reklamowej zaprosiła dwóch kierowców: rajdowego, mistrza świata Sébastiena Ogiera i wyścigowego , uczestnika F1 Romaina Grosjeana do wykonywania różnych dziwnych zadań. Jednym z nich było starcie paintballowe. A ponieważ to kierowcy, to nie zabrakło samochodów.
Obaj dostali identyczne auta uzbrojone w karabin strzelający kulkami z farbą umieszczony na dachu. Do tego do środka załadowano im farbujące granaty, aby delikwent miał się czym bronić, gdy wróg usiądzie mu na ogonie. Tak wyposażonych sportowców wypuszczono na niewielki tor. Sądząc po minach zabawa musiała być przednia, niejeden z nas chętnie wsiadłby w takie autko i wyładował swe frustracje w bezpieczny sposób. A może ktoś szuka pomysłu na biznes? Proszę bardzo, cała redakcja skorzysta chętnie z takiej usługi.