Dziś będzie dość nietypowo. Kiedy wynajduję dla Was najciekawsze filmy reklamowe wydaje mi się, że nic już nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Jednak z tyłu głowy ciągle tkwi myśl, że za każdym razem sobie tak mówię i znów w odchłani internetu wynajduję coś, co jest warte uwagi, coś co zaskakuje, szokuje czy najzwyczajniej w świecie bawi. Tym razem opad szczęki spowodowała Honda. Japończycy wypuścili reklamę auta, które do targów w Genewie było przedmiotem spekulacji wielu dziennikarzy na całym świecie. Mowa o najnowszym Civicu w sportowej wersji Type R. Gdy samochód pokazano światu, wzbudził niemałe emocje. Niemal trzystukonny silnik, olbrzymi dyfuzor z przodu i równie pokaźny tylny spoiler z wbudowanymi światłami LED spowodował, że nowy Type R wygląda jak kosmita. Trudno jednak odmówić mu oryginalności. Podobnie jest z reklamą. A właściwie z dwiema. Dwiema na raz. Poniżej możecie zobaczyć krótką zajawkę, która mniej więcej pokaże Wam o co chodzi. Pełna interaktywna wersja znajduje się pod tym odnośnikiem. Bardzo miłe jest to, że film jest również dostępny w naszej wersji językowej. To co? Połóżcie palec na klawiszu "R" na waszej klawiaturze i przejdźcie na "Ciemną StRonę Hondy"!