Hybrydowa Toyota na 24-godzinny wyścig Le Mans

Większość modeli produkowanych przez Toyotę posiada wersję hybrydową. Teraz przyszedł czas na eko-wyścigówkę.
Hybrydowa Toyota na 24-godzinny wyścig Le Mans
Nowa, wyścigowa broń Toyoty.
03.04.2014
Michał Trocki

TS40 Hybrid wyposażony jest w tradycyjny silnik benzynowy o mocy 520 KM wspomagany przez 4 silniki elektryczne, generujące moc 480 KM. W sumie daje to 1000 wyścigowych koni.

Stworzenie hybrydowej wyścigówki to nie tylko zabieg marketingowy. Zgodnie z przepisami mistrzostw świata w wyścigach długodystansowych tegoroczne modele samochodów muszą spalać o ¼ mniej paliwa niż wyścigówki wystawiane rok temu. Zużycie jest ściśle kontrolowane przez sędziów, a wszelkie przekroczenia surowo karane. Ehh, a jeszcze kilka lat temu ilość spalanego paliwa była najmniejszym zmartwieniem inżynierów.

 

Jak to działa? Silnik spalinowy napędza tylne koła. Gdy kierowca intensywnie przyspiesza, włączają się silniki elektryczne zamontowane przy wszystkich czterech kołach. Energia do ich napędzania jest odzyskiwana podczas hamowania i gromadzona w specjalnych, bardzo wydajnych bateriach.

 

Mistrzowski sezon to 8 wyścigów-7 z nich to zawody sześciogodzinne uzupełnione najdłuższym i najbardziej prestiżowym 24-godzinnym Le Mans. Wyścigówka Toyoty należy do klasy LMP1, czyli prototypów. Podczas walki o mistrzowski tytuł będzie konkurować z Audi R18 Ultra i Porsche 919 Hybrid.  Ciężko wyrokować, który z teamów zwycięży w tym sezonie. Gdyby jednak ktoś przyznawał laury za brzmienie silnika, Toyota byłaby niekwestionowanym liderem. Japoński koncern jako jedyny zastosował w swojej wyścigówce silnik 8-cylindrowy. Porsche wybrało benzynową 4-cylindrówkę. Audi – diesla.

 

Pierwszy wyścig sezonu już 20 kwietnia na angielskim torze Silverstone. Na ten najważniejszy, w Le Mans, poczekamy do czerwca. Fani wyścigów długodystansowych nie prześpią nocy z 14 na 15 czerwca.  

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie