Nie lubię jak samochód stoi na warsztacie ileś lat, czyli historia odbudowy Fiata kombi

Kosztował trzy tysiące. Bez akumulatora, bo ten akurat był nowy i właściciel pożałował...
Nie lubię jak samochód stoi na warsztacie ileś lat, czyli historia odbudowy Fiata kombi
zdjęcie: www.facebook.com/andrzej.bojano
12.11.2016
Rafał Jemielita

Andrzeja Gajewskiego znam od kilku lat. Wiem, że kocha samochody z duszą i potrafi przywrócić im życie. Dokładnie tak było z Fiatem 125p kombi, który został wyprodukowany w roku 1980. Auto kupione za grosz, bo było zgniłe, Andrzej odbudował kawałek po kawałku. Przyglądałem się temu na Facebooku, oglądając (nie ukrywam, że ze zdumieniem) kolejne etapy przywracania ducha w auto już właściwie nieżywe. Potem samochód odpalił i pojechał na zlot na Węgry, co w moim przypadku zakończyłem matematycznym skrótem CBDD – co było do dowiedzenia.

Andrzej, szkoda, że do ciebie z Warszawy tak daleko! Mamy tu parę aut z duszą, którym trzeba pomóc:) 


Przeczytajcie koniecznie opis filmu, bo przecież Andrzej sam się nie sfilmował! Pomogli koledzy m.in. z Klubu 125p i Jarzyna FILM! Dzięki – puszczamy produkcję dalej. 

Klub 125p oraz Jarzyna FILM przedstawia piaty film z serii o współczesnym świecie kantów po blisko 50 latach od rozpoczęcia produkcji w 1967 roku. W filmie występuje Andrzej "Prevent" z Bojana i opowiada o odbudowie zakupionego niedawno Fiata 125p Kombi, o losach Stowarzyszenia FSO Pomorze (www.fsopomorze.pl) i w końcu o tym dlaczego pojazdy polskiej produkcji były obecne w jego życiu od zawsze.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie