Nawigacja Garmin DriveAssist 50 [TEST]

Z nawigacji tego typu nie korzystałem kilka dobrych lat. Myślałem, że nic mnie nie zaskoczy. Bardzo się myliłem.
Nawigacja Garmin DriveAssist 50 [TEST]
10.08.2016
Michał Trocki

W dobie nawigacji montowanych w desce rozdzielczej czy aplikacji na telefon, które prowadza nas do celu posiadanie klasycznego urządzenia wskazującego drogę może wydawać zbędne. Okazuje się jednak, że producenci tego typu gadżetów cały czas pracują nad ich rozwojem. Doskonałym tego przykładem jest Garmin i jego DriveAssist 50.

 

Po wyjęciu z pudełka od razu rzuca się w oczy prosty i elegancki wygląd urządzenia. Zaprojektowano je tak, żeby pasowało do Suzuki, Fiata, Mercedesa czy wnętrza jakiejkolwiek innej marki. Trzeba przyznać, że designerom Garmina szuka stworzenia czegoś co wtapia się w otoczenie, a jednocześnie nie jest nijakie udała się świetnie.


Przed pierwszym użyciem urządzenie podłączamy do komputera. Następuje aktualizacja map i możemy ruszać w trasę. Funkcje wyboru celu, sposobu wyświetlania czy rodzaju trasy to standard wymyślony wiele laty temu i tutaj niewiele można zmienić.

 

 

Menu jest czytelne , proste i intuicyjne. Najważniejsze funkcje przedstawiono za pomocą dużych ikon więc bez problemu można trafić w nie palcem nawet podczas jazdy. Komunikaty głosowe to oprócz klasycznego „za 200 metrów w prawo” również bardziej czytelne jak „„za czerwonym budynkiem skręć w prawo” lub „za restauracją McDonald's skręć w lewo”. Super!

 


Na fali popularności rejestratorów jazdy Garmin postanowił połączyć urządzenie video z nawigacją. Kupując Drive Assist 50 otrzymujemy więc jednocześnie pomoc w dotarciu do celu ale również doskonale działającą kamerą, która nagrywa wszystko to co dzieje się przed autem. W każdej chwili możemy zapisać niedawno dokonane nagranie a system automatycznie umieści informację o miejscu i czasie dokonanego nagrania.

 

 

Kamera rozszerza również funkcje nawigacji dzięki której staje się ona również systemem ostrzegającym kierowcę. Dźwięk ostrzeże nas, gdy urządzenie wykryje ryzyko zderzenia, poinformuje nas o zjechaniu na sąsiedni pas oraz zachęci do ruszenia, gdy zagapimy się stojąc na światłach. To nie wszystko. Podczas jazdy wytyczoną trasą na ekranie pojawiają się informacje o zbliżających się ostrych zakrętach, ograniczeniach prędkości czy fotoradarach. Dzięki nim unikniemy niebezpiecznych sytuacji, mandatów czy chociażby gwałtownego hamowania.


DriveAssist 50 współpracuje również ze smartfonem. Po połączeniu może służyć jako zestaw głośnomówiący oraz wyświetlać komunikaty z telefonu (m.in. wiadomości sms). Dzięki połączeniu z internetem nawigacja może wyświetlać komunikaty pogodowe czy inne przydatne kierowcy informacje. Podczas jazdy za granicą możemy również skorzystać z najdokładniejszych komunikatów drogowych nadawanych w systemie DAB. Dzięki nim urządzenie doskonale wie gdzie doszło do wypadku czy też, która z dróg się korkuje i na tej podstawie oblicza trasę przejazdu.

DriveAssist 50 to urządzenie, które idealnie łączy w sobie cechy nawigacji, kamery samochodowej oraz urządzenia podnoszącego bezpieczeństwo jazdy. Wygoda obsługi i ilość funkcji sprawia, że ten produkt Garmina można porównywać właściwie tylko z seryjnie montowanymi systemami, nad którymi ma jedną przewagę. Można go przełożyć do innego auta. Cena tego gadżetu to około 1500 złotych. Warto jednak pamiętać, że to tak naprawdę kilka urządzeń w jednej obudowie oraz, że w tej cenie zawiera się dożywotnia aktualizacja map.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie