O Szymonie Chwaliszu już pisałem. Wiedziałem, że prędzej czy później artysta aerografu znowu o sobie przypomni. Ale nie sądziłem, uwierzcie, że zrobi coś dla mnie - fana rajdów – niezwykle ważnego. Co? Kajetan Kajetanowicz będzie jeździć w kasku, który własnoręcznie ozdobił Chwalisz. Sporo się na tym kawałku tworzywa dzieje, co sami zaraz obejrzycie w galerii. A samego Kajetana proszę, żeby nam wytłumaczył co jest czym i z czym to jeść?