BMW S 1000 R - ostrzej i lżej
/img2.autostuff.pl/a/20/47/bmw-s-1000-r-ostrzej-i-lzej_5fb816cf.jpeg)
Nowe BMW S 1000 R poznamy przede wszystkim po braku asymetrycznych reflektorów, które były charakterystyczne dla poprzednika. W odświeżonym modelu postawiono na oświetlenie w technologii LED zarówno przednie jak i tylne światła będą opierały się o wspomniane rozwiązanie.
Stylizacja jest jeszcze bardziej ostra - dobrze wpasowuje się w charakter nakedów. Warto wspomnieć, że w opcji będzie można zamówić pakiet M. Zmniejsza on wagę o niecałe 4 kilogramy, jeśli zostanie zamówiony z kołami z włókna węglowego.
Do budowy ramy użyto tzw. konstrukcji Flex Frame – jest wąska szczególnie w okolicach kolan, a jednocześnie zapewnia optymalną sztywność. Pozycję za kierownicą można dostosować poprzez zmianę jej regulację do przodu o 10 mm. Według BMW model S 1000 R jest najlżejszy w swojej klasie. Gotowy do jazdy waży tylko 199 kilogramów, zaś wersja z pakietem M i obręczami karbonowymi M powinna pokazać na wadze 194 kg.
Za napęd będzie odpowiadać czterocylindrowy silnik o mocy 165 KM i maksymalnym momencie obrotowym 114 Nm, który uzyskamy przy 9 250 obr/min. Co więcej, nowy naked od BMW ma dłuższe przełożenia na 4, 5 i 6 biegu, których zadaniem jest zmniejszenie hałasu i zużycia paliwa.
Motor otrzymał trzy tryby jazdy - Rain, Road, Dynamic wraz z dynamiczną kontrolą trakcji. Wszystkie potrzebne parametry wyświetli nam 6,5-calowy cyfrowy zestaw wskaźników, który będzie mógł połączyć się ze smartfonem za pomocą bluetooth. Z kolei pakiet M doda sportowy tryb wyświetlania z laptimerem.
BMW S 1000 R w salonach pojawi się w maju 2021 roku. Ceny w Niemczech będą zaczynać się od 14 368 euro, czyli ok. 64 tys. zł.