Test Honda CB1100 EX i CB1100 RS

Test Honda CB1100 EX i CB1100 RS
Fot. Łukasz Kuźmiuk
12.09.2017
Łukasz Kuźmiuk

Honda w swojej ofercie miała motocykl, który skradł serca fanów klasycznych nakedów z mocnymi silnikami. Mowa o modelu CB1100, jednak w tym roku Japończycy postanowili z jednego jednośladu zrobić dwie maszyny o lekko różniących się charakterach. Mowa o CB1100 EX i CB1100 RS.

 

Na wstępie od razu warto wspomnieć czym się różnią te dwa sprzęty. Honda CB1100 EX jest tym klasycznym wydaniem na temat mocnego nakeda w starym stylu. Szprychowe koła, liczne chromowane elementy, okrągłe kierunkowskazy i dwukolorowy blok silnika - wszystkie te elementy nadają wersji EX oldskulowego wyglądu na tyle skutecznie, że niektórzy rzeczywiście mogą odnieść wrażenie obcowania z zabytkową maszyną. Honda CB1100 RS to usportowione wydanie dużej "cebuli". W przypadku tego jednośladu styliści postanowili ograniczyć liczbę chromowanych dodatków, za to mamy nowocześnie wyglądające kierunkowskazy, aluminiowe odlewane koła oraz aluminiowy wahacz (w EX jest stalowy). Nie można jednak zapomnieć o tym co łączy obydwa motocykle. Mają ten sam silnik, klasyczne, piękne zegary, podwójny układ wydechowy (z którego sączy się przyjemnie basowa muzyka), zmysłową linię nadwozia z bardzo ładnym zbiornikiem paliwa oraz okrągłą przednią lampę wykonaną w technologii LED. Zarówno EX jak i RS przykuwają wzrok i podobają się większości osób. Osobiście mam duży dylemat, która wersja bardziej odpowiada mi wizualnie - najchętniej połączyłbym CB1100 RS ze szprychowymi kołami z CB1100 EX.

 

 

Czas zająć miejsce za kierownicami motocykli. Na Hondzie CB1100 EX siedzi się nieco wygodniej, a to za sprawą trochę wyższej kierownicy - plecy są wyprostowane. Za to na korzyść Hondy CB1100 RS trzeba zaliczyć pozycję kierowcy bardziej angażującą w prowadzenie - każdy indywidualnie powinien wybrać odpowiednią dla siebie konfigurację. W obydwu przypadkach podnóżki zostały ulokowane w tych samych miejscach, a kąt ugięcia kolan nie wywoła bólu nawet podczas dłuższych wycieczek. Kanapy obu maszyn mają ten sam płaski kształt, jednak odniosłem wrażenie (chociaż mój tyłek może się mylić), że w wersji EX jest ona ciut wygodniejsza, ale za to w odmianie RS siedzisko pokryto przyczepniejszym materiałem (w EX jest skórzane). Duży szeroki bak bardzo wygodnie leży pomiędzy nogami i zapewnia dobre podparcie podczas hamowania. Obydwie maszyny mają ten sam zestaw analogowych, bardzo czytelnych zegarów - to niestety coraz rzadszy widok, a szkoda, bo mają one swój urok. O dziwo w okrągłych lusterkach widać całkiem dużo, dzięki temu nie tylko ładnie wyglądają, ale też faktycznie spełniają swoją funkcję.

 

Fot. Łukasz Kuźmiuk

 

Kolejny element łączący Hondę CB1100 EX i Hondę CB1100 RS to układ napędowy. Obie maszyny wyposażono w chłodzony powietrzem i olejem czterocylindrowy motor o pojemności 1140 cm3, generujący 90 KM i 91 Nm. Jednostka napędowa uzyskuje maksymalną moc przy 7500 obr./min, a maksymalny moment obrotowy przy 5500 obr./min. Suche liczby to jedno, a odczucia z jazdy to drugie. Silnik wręcz rzuca na kolana swoją elastycznością, płynnością pracy i liniowym oddawaniem mocy. To fantastyczna konstrukcja, która "ciągnie" już od samego dołu i zadyszkę łapie dopiero w okolicach 8 tys. obr./min, czyli tuż przed czerwonym polem. Nieważne czy jedziesz na dwójce czy piątce, po odkręceniu manetki motocykl i tak chętnie przyspiesza. Na papierze 91 Nm wygląda dosyć skromnie, ale za kierownicą można odnieść wrażenie, ze niutonometrów jest tyle co w czołgu. Co ciekawe, motor jest też elastyczny względem sposobu jazdy kierowcy. Jeśli masz ochotę na relaksującą jazdę, to nie musisz kręcić powyżej 4500 obr./min by maszyna i tak sprawnie się przemieszczała. A gdy najdzie Cię ochota  na szybsze pokonywanie winkli, wtedy Honda CB1100 rzuci do boju wszystkie konie mechaniczne i niutonometry w bezpieczny, imponujący energią sposób. Ten jednoślad równie chętnie przyspiesza poniżej, jak i powyżej 100 km/h, jednostajnie i zdecydowanie rozpędzając się aż do 180 km/h. To graniczna prędkość, ponieważ japoński naked ma założony ogranicznik, ale bez niego przekroczenie 200 km/h nie byłoby trudne.

 

 

Przejdźmy teraz do kwestii prowadzenia. Zarówno Honda CB1100 EX jak i Honda CB1100 RS są wyposażone w zawieszenie Showa z przodu i z tyłu. Ta pierwsza jest nastawiona na relaksującą jazdę - prowadzi się pewnie, stabilnie i precyzyjnie, jednak podwozie zostało zestrojone bardziej miękko niż w RS i nieco mniej zdecydowanie tłumi nierówności. Na zakrętach zdarzało się, że tył lekko pompował, ale nie wpływało to znacząco na przejazd. W jeździe po krętych drogach lepiej czuje się CB1100 RS, której zawieszenie jest bardziej zaawansowane i sztywniejsze. Tej wersji pod względem zestrojenia podwozia nie mogę nic zarzucić - komfort podróżowania jest nieznacznie gorszy. RS-ka po prostu prowadzi się jeszcze stabilniej, jeszcze precyzyjniej i jeszcze przyjemniej od EX.

 

Warto dodać, że maszyny mają również inne opony - w EX zamontowano opony 110/80 R18 (przód) i 140/70 R18 (tył), natomiast w RS znalazły się opony w rozmiarach 120/70 R17 (przód) i 180/55 R17 (tył). Różnice można znaleźć także w układach hamulcowych - Honda CB1100 EX ma układ firmy Nissin z dwiema 296-milimetrowymi tarczami z przodu, zaś w przypadku Hondy CB1100 RS tarcze mają średnice 310 mm, radialne zaciski mają po cztery tłoczki, a układ hamulcowy dostarcza Tokico. Obydwa motocykle są wyposażone w system ABS, a pod względem skuteczności wygrywają hamulce RS-ki.

 

Fot. Łukasz Kuźmiuk

 

Honda tworząc dwie wariacje na temat mocnego nakeda w oldskulowym stylu trafiła w dziesiątkę. Z pozoru CB1100 EX i CB1100 RS wyglądają podobnie, jednak mają inne charaktery i są skierowane do różnych klientów. Pierwsza wersja to propozycja dla motocyklisty, który od szybkiej jazdy po zakrętach bardziej ceni komfort jazdy i szuka maszyny pozwalającej na dogłębne wyluzowanie się. Wariant drugi, to stylowy pojazd do codziennej jazdy, dający jeszcze więcej frajdy z jazdy po krętych trasach i prowokujący do głębszego odkręcenia manetki gazu. Gdybym miał sprowadzić porównanie do najprostszej formy to podsumowałbym to tak - Honda CB1100 RS dla stylowego 30- lub 40-latka lubiącego czasem poszaleć, Honda CB1100 EX dla osoby w wieku 50+, która nikomu nic nie musi udowadniać i po prostu cieszy się życiem.

 

Honda CB1100 EX (RS)
SILNIK  1140 cm³ benzynowy, R4
MOC  90 KM (przy 7500 obr./min)
MOMENT  91 Nm (przy 5500 obr./min)
SKRZYNIA  Manualna, 6-biegowa
WYMIARY (dł./szer./wys. siedziska)  2200/830/790 mm (2180/800/790 mm dla wersji RS)
MASA  255 kg (252 kg w wersji RS)
POJEMNOŚĆ ZBIORNIKA PALIWA  17 l
0-100 km/h  b.d.
PRĘDKOŚĆ MAX  180 km/h (ograniczone elektronicznie)
CENA MINIMALNA  55 300 zł (57 300 zł dla wersji RS)
CENA TESTOWANEGO MODELU (bez dodatków)  55 300 zł (57 300 zł dla wersji RS)

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie