Nic z tych rzeczy. Mimo, że pod karoserią i8 drzemie kojarzona z Priusem hybryda, to te dwa samochody nie mają ze sobą nic wspólnego. Łączna moc jaką oferują oba silniki BMW wynosi bowiem 362KM, a ogromny moment obrotowy rzędu 570Nm jest dostępny za sprawą jednostki elektrycznej już od najniższych obrotów.
To wszystko idzie w parze z niesamowitym designem, najnowszą technologią oraz ponadprzeciętnymi właściwościami jezdnymi. BMW udało się otrzymać rozkład mas między osiami na osławionym poziomie 50:50. Inżynierowie z Monachium zadbali również o odpowiednio niską wagę samochodu, ażeby żaden koń mechaniczny z 3-cylindrowego, podwójnie doładowanego silnika 1,5 i jego elektrycznego brata nie poszedł na marne.
Jedynym problemem jest cena - ponad pół miliona złotych. Tak - 500.000PLN. Właśnie tak Bawarczycy cenią sobie ich pracę nad tym modelem. Jak myślicie, czy dużo osób skusi się na taką okazję?