Policja powinna stać na straży prawa i musi również budzić zaufanie. Niestety w Polsce nie zawsze mamy do czynienia z prawidłowo postępującymi funkcjonariuszami, a wytyczne idące od góry, by wystawiać jak najwięcej mandatów, również podważają autorytet tej służby mundurowej. Dosyć nieprzyjemną przygodę ze "smerfami" przeżył autor poniższego nagrania. Kierowca w dozwolonym miejscu i w zgodzie z przepisami wykonał manewr wyprzedzania, jednak nadjeżdżający patrol stwierdził, że manewr ten został wykonany nieprawidłowo.
Po zatrzymaniu wywiązał się taki dialog:
- Dzień dobry, wyprzedzał pan na podwójnej ciągłej.
- Nie, zakończyłem wyprzedzanie przed podwójną ciągłą.
- Widziałem.
- Mam kamerkę, możemy sprawdzić.
- A to proszę jechać dalej, do widzenia.
- Do widzenia.
Jak widać, kamerka w samochodzie to przydatny gadżet, który może uchronić nas przed niesłusznie wystawionym mandatem. Oby takich pomyłek policjanci popełniali jak najmniej.