Passat zajechał drogę 8 motocyklistom, czyli road rage po polsku

Passat zajechał drogę 8 motocyklistom, czyli road rage po polsku
Źródło: YouTube
19.05.2017
Łukasz Kuźmiuk

Polscy kierowcy bywają bardzo zawistni. Czasami na drogach trafiają się takie osobniki, które wyprzedzenie przez kogoś innego uważają za obrazę. Nie daj Boże żeby to był motocyklista, ponieważ wtedy piana na ustach gwarantowana. Właśnie taka sytuacja przydarzyła się ośmiu motocyklistom, do których przyczepił się kierowca Volkswagena Passata. Zarys zdarzenia przedstawia ten opis:

 

"Cała sytuacja wyglądała następująco : Grupa 8 motocykli jechała normalnym tempem, przy próbie wyprzedzenia samochodu auto nagle odbiło na lewo (niestety kropa wody na obiektywie zakryła część tej sytuacji), Kierowca auta twierdził że motocykl jechał na czołówkę i zrobił to po to by go nie wyprzedzać (uwaga, przed motocyklem było około 500m drogi gdzie bez problemu można bezpiecznie wyprzedzić. Ponadto kierowca zarzucał że motocykl nie miał włączonych świateł (też że jeździmy bez świateł po nocy a był dzień (?)) mijania (Wszystkie motocykle są wyposażone w automatyczny włącznik świateł po odpaleniu (za wyjątkiem skutera i jednego motocykla którego kierowca auta nie mógł widzieć). Następnie umyślnie zajechał drogę kolejnemu z motocykli po czym zaraz za skrzyżowaniem zatrzymał się na środku swojego pasa i wyskoczył z samochodu. Po odjechaniu z tego miejsca nastąpiła ostrzejsza wymiana słów zaraz po niej kierowca obiecał że nam że następnym razem też zajedzie drogę".

 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie