Pasy bezpieczeństwa i poduszki powietrzne to jedne z najważniejszych elementów wyposażenia pojazdu dbających o bezpieczeństwo pasażerów. Bez nich śmierć na drogach poniosłoby znacznie więcej osób, ale wciąż trafiają się tacy, którzy uważają zapinanie pasów za niepotrzebny wymysł. Nie wiedzą tylko, że są w błędzie.
Na filmiku u dołu zobaczycie pasażerów auta w momencie wypadku. Osoby zasiadające z przodu mają zapięte pasy, facet z tylnej kanapy olał tę czynność. W chwili uderzenia kierowca i pasażerka po jego lewej stronie zawisają na pasach, natomiast mężczyzna z tyłu wali w fotel z siłą kilku ton, uderzając szczęką o zagłówek i dodatkowo gniotąc kobietę. Zwróćcie też uwagę na szybkość działania poduszek powietrznych. Wystrzeliwują w ciągu zaledwie ułamka sekundy, a ponadto gdy twarze podróżnych wpadają w pojemniki z gazem, z poduszek już ulatuje powietrze (przez to nie są zbyt twarde).
Sprawdź też: Kierowcy, nie bawcie się telefonami w trakcie jazdy [WIDEO]
Pasy bezpieczeństwa i poduszki powietrzne przejęły energię uderzenia, dzięki czemu pasażerowie przednich siedzeń wyszli z kolizji bez szwanku. Wyobraźcie sobie jakich obrażeń doznaliby, gdyby auto nie było wyposażone w te systemy bezpieczeństwa. Warto dodać, że nie zapinając pasów w pojeździe wyposażonym w poduszki powietrzne narażamy się na dodatkowe niebezpieczeństwo. "Poduchy" wystrzeliwują z dużą siłą dzięki materiałom wybuchowym, a raczej nikt nie ma ochoty na przeżycie tak silnego uderzenia.
Tutaj zobaczycie z jaką siłą wystrzeliwuje poduszka powietrzna. Uwaga, nie powtarzajcie tego w domu!