Baterie Tesli zapaliły się po wypadku

Czy samochody elektrycznie nie stanowią większego zagrożenia niż spalinowe?
Baterie Tesli zapaliły się po wypadku
Fot. YouTube
07.11.2016
Łukasz Kuźmiuk

Wypadek Tesli Model S miał miejsce 3. listopada w Indianapolis. W wyniku zbyt dużej prędkości auto wbiło się w drzewo a następnie stanęło w płomieniach. Śmierć poniosła dwójka pasażerów podróżująca autem - 27-letnia kobieta i 44-letni mężczyzna.

 

Sprawdź też: Zobacz jak w deszczu przyspiesza Tesla Model S P100D [WIDEO]

 

Warto zwrócić uwagę na płonącą baterię pojazdu, pokazaną w 29. sekundzie poniższego filmu. Tesla Model S jest wyposażona w akumulatory litowo-jonowe, które mają dosyć niebezpieczną wadę. Po rozszczelnieniu lub fizycznym uszkodzeniu takiej baterii może ona zapalić się, a nawet wybuchnąć. Najprawdopodobniej pożar nastąpił w efekcie uszkodzenia akumulatora. Ten incydent każe zastanowić się nad bezpieczeństwem pasażerów podczas jazdy samochodami elektrycznymi, które najczęściej są wyposażone właśnie w baterie litowo-jonowe.

 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie