Prawdopodobnie w swoim życiu słyszeliście już nazwę "Strefa 51". To legendarna baza wojskowa w USA, w której rzekomo są przetrzymywane szczątki UFO z Roswell. Przez lata miejsce to było utrzymywane w ścisłej tajemnicy i dopiero w 2013 roku Amerykanie potwierdzili istnienie tej placówki. To właśnie tutaj dotarł autor nagrania.
Sprawdź też: Bardzo dziwny wypadek dwóch harleyowców [WIDEO]
Motocyklista podróżując z kompanem dotarł do granicy Strefy 51, jednak jej nie przekroczyli. Wszystko za sprawą tzw. „Cammo Dudes”, czyli członków prywatnej firmy, strzegącej bezpieczeństwa wojskowego obiektu. Ochroniarze okazali się nieprzyjemnymi i nadgorliwymi typami, którzy natychmiast zatrzymali podróżnych i dokonali przeszukania. Co więcej, w kierunku bikerów wyciągnięto broń z ostrą amunicją, więc sytuacja nie była przyjemna. Na szczęście pozwolono turystom zawrócić, co chętnie uczynili.