Fiat „Kredens” w dobrym stanie to dzisiaj dla kolekcjonerów w Polsce bardzo poszukiwana rzecz . Przyzwoicie zachowane egzemplarze osiągają zawrotne ceny, ale trudno się dziwić Takim autem można pojechać potem na spot i szpanować wśród youngtimerowców.
Nie masz wagonu pieniędzy na "Kanta" w dobrej kondycji? W takim razie pozostaje ci kupić egzemplarz nieco zaniedbany, zaciągnąć go do garażu i robić przez całą zimę. Przy dużej ilości pracy, odrobinie dobrej woli i sporej dozie tolerancji wobec ułomności PRL-owskiej konstrukcji, jest szansa że na wiosnę wyjedziesz na miasto pięknie odnowiony „Kanciakiem”.
Czy każdy egzemplarz Fiata 125p nadaje się jako baza do odbudowy? Każdy rozsądnie myślący miłośnik motoryzacji odpowie – oczywiście że nie. Ale wtedy przychodzi taki moment jak ten, trafiasz na zdjęcia samochodu w takim stanie i zaczynasz się zastanawiać co jest nie tak z tym światem i czy przypadkiem nie jebnąć wszystkiego i nie wyjechać w Bieszczady.
Opis dołączony przez sprzedającego brzmi tak:
„Witam sprzedam fiata auto opalone jak na zdjeciach,posiada silnik 1.5 i skrzynie 5ke most stary typ jugol oc do konca roku polecam."
Cena? 800 złotych.
Ja to po prostu tutaj zostawię. Chcesz mieć youngtimera do poprawek blacharsko-lakierniczych? Wbijaj tutaj – tu znajdziesz link do ogłoszenia na Otomoto. Taniej już nie będzie.