Wypadek z udziałem superauta zawsze wzbudza zainteresowanie, zwłaszcza bardzo rzadko spotykanego. Najnowsza Honda NSX zdecydowanie należy do tego grona, więc fanom modelu zapewne zaraz pękną serca. Pierwszy egzemplarz topowej Hondy właśnie zaliczył spotkanie z betonową barierką.
W wypadku uczestniczył egzemplarz z numerem nadwozia #0000, czyli pierwszy z całej serii. Zdarzenie miało miejsce na tajwańskiej autostradzie, a w wyniku zderzenia z betonową bandą uszkodzony został przód pojazdu. Co ciekawe, za kierownicą superauta siedział dziennikarz z Tajwanu, który podobno został użądlony przez pszczołę. Uderzenie było na tyle silne, że wystrzeliły poduszki powietrzne w kabinie pasażerskiej.
Sprawdź też: Honda Civic Type R Prototype: zwiastun kolejnej generacji hot hatcha
中国人、さっそく新型NSXをぶっこわす pic.twitter.com/Fivk5YTT4X
— cool cars (@coolcars_kirei) 3 października 2016
Nowa Honda NSX została wyposażona w napęd hybrydowy, składający się z podwójnie turbodoładowanego motoru benzynowego V6 oraz dwóch silników elektrycznych. Łącznie zestaw generuje 581 KM i 646 Nm, a za przeniesienie napędu odpowiada dwusprzęgłowa przekładania automatyczna o 9 przełożeniach. Japońskie superauto przyspiesza od 0 do 100 km/h w zaledwie 2,6 s, a jego prędkość maksymalna to 308 km/h.