Najbardziej znany car spotter w Polsce: „Największa radość? Gdy widzę Lambo...”

Ten człowiek widział (i fotografował) już prawie wszystko. Przynajmniej jeśli chodzi o supersamochody jeżdżące po polskich drogach
Najbardziej znany car spotter w Polsce: „Największa radość? Gdy widzę Lambo...”
Fot: Carlos92/Facebook
02.08.2016
Andrzej Chojnowski

Carlos92 to w Polsce człowiek-instytucja. Bez niego trudno sobie wyobrazić zjawisko car-spottingu w naszym kraju. Carlos był jednym z pierwszych fotografów łowiących supersamochody na ulicach Warszawy. Dzisiaj jego fanpage na Facebooku lubi ponad 20 tysięcy osób. Carlos widział niemal wszystko, zna właścicieli supersamochodów w Polsce, a oni znają jego. Jest chodzącą encyklopedią wiedzy o tym, czym się w tej chwili w Polsce jeździ. A przede wszystkim – jest człowiekiem całkowicie zakochanym w motoryzacji.  Postanowiliśmy porozmawiać z nim o tym, jak wygląda warszawska scena supersamochodów.

 

Autostuff: Pamiętasz pierwszy samochód który sfotografowałeś?
Carlos92: Maybach 57. Do dziś pamiętam, byłem na spacerze z moim dziadkiem i nagle jakaś wielka limuzyna minęła nas przy Muzeum Kolejnictwa w Warszawie. Sfotografowałem ją na światłach i od tamtej pory wszystko się zaczęło.

 

AS: Skąd w ogóle pomysł na car spotting?
Carlos92: Wydaje mi się, że z miłości do aut, z miłości do ich wyglądu i duszy.

Porsche 991 GT3 RS ----------------------------------------------- Quality by phone :(

Opublikowany przez Carlos92 na 11 czerwca 2016

 

AS: Gdzie robisz większość zdjęć - i czemu właśnie tam?
Carlos92: Najczęściej „spottuję” na Placu Trzech Krzyży w Warszawie. To najlepsze miejsce w stolicy, w pobliżu są drogie restauracje, puby, sklepy takie jak Vitkac, a także butiki krawców szyjących na miarę. Jest także Hotel Sheraton. Wielu właścicieli supersamochodów przyjeżdża właśnie tam by się pochwalić swoim autem przed innymi właścicielami.

 

AS: Jaki stosunek do ciebie mają właściciele supersamochodów? Unikają cię czy chcą być widoczni?
Carlos92: 99 procent właścicieli tego typu aut patrzy na nas, spotterów, pozytywnie. Wiedzą, że chcemy zrobić zdjęcie ich autu, a nie im samym. Zdarzają się „ownerzy”, którzy nie życzą sobie zdjęć, ale wtedy np. zatrzymują się i proszą o uszanowanie ich prośby lub piszą do mnie na Facebooku. Naturalnie dostosowuję się do ich próśb. Raz na pół roku zdarza się spotkanie z „burakiem” który, zamiast grzecznie poprosić o to by nie robić mu zdjęć, drze się na cały plac blokując przy tym ruch. Miałem też dwa razy nieprzyjemne spotkanie z Romami którzy chcieli mnie pobić za to że zrobiłem zdjęcia ich supersamochodom. Obecnie niektórzy z nich odsiadują wyrok za jakieś przekręty więc pewnie dlatego parę lat temu nie chcieli bym ich fotografował.

 

AS: Zdarza się że ktoś prosi cię żeby zrobić mu zdjęcie?
Carlos92: Oczywiście! Właściciele supersamochodów często wysyłają do mnie na Facebooku informacje o której, gdzie i czym przyjadą dodając że, jeśli chcę, to mogę zrobić zdjęcia samochodu w ruchu albo na parkingu.

Mercedes-AMG GT S

Opublikowany przez Carlos92 na 9 lipiec 2016

 

AS: Superauta które najczęściej można zobaczyć na ulicach Warszawy - co lubi stolica?
Carlos92: Stolica najbardziej lubi czerwone Ferrari F12 Berlinetta, w tak zwanym „Warszawskim Configu”.

 

AS: Czy polski świat supersamochodów ma jakąś specyfikę, coś nas odróżnia od innych nacji?
Carlos92: Na pewno to, że większość Ferrari kupowanych jest w podstawowych lakierach. 11 takich samych F12 Berlinetta jeżdżących po Warszawie? Toż to lekka przesada…

 

AS: Jesteś spotterem z długim stażem, jak się zmienił świat warszawskich superaut w tym czasie? Co było modne jakiś czas temu, co jest modne dzisiaj?
Carlos92: Fotografowaniem aut zajmuję się od 2006 roku. W „dawnych” czasach bardzo często można było spotkać na ulicach Warszawy Ferrari F430, a dzisiaj jeśli uda się spotkać jeden egzemplarz w miesiącu to jest to wyczyn. Podobnie jest z Audi R8 – kiedyś było ich bardzo dużo, zdarzało się że widywałem nawet po 10 sztuk dziennie, obecnie widuję dwie, trzy sztuki miesięcznie. W 2010 roku, gdy tylko pojawił się Mercedes SLS AMG, można było spotkać dziennie nawet i po 5 różnych egzemplarzy, teraz jest ich dużo mniej. Podobnie sprawa wygląda z Maybachami 57 i 62, nie wspominam o BMW M3 E46 czy Audi RS4 B7, których jakiś czas temu było naprawdę sporo na warszawskich ulicach.

 

AS: Co teraz najczęściej spotykasz?

Carlos92: Najczęściej zdarza mi się fotografować takie auta jak BMW M4, Audi RS6 Avant C7, Ferrari 458 Italia i Ferrari F12 Berlinetta, Bentley Continental GT/GT Speed czy Mercedes S63 AMG Coupe. Zauważam też wysyp aut takich jak Audi RS, Mercedesy AMG i BMW M5. Coraz częściej spotkać można także auta spod znaku Byka – czyli Lamborghini. 

 

Lamborghini Aventador LP750-4 SV

Opublikowany przez Carlos92 na 27 lipiec 2016

AS: Najbardziej cieszysz się, kiedy widzisz...
Carlos92: Lamborghini. Jestem wielkim fanem tej marki, w szczególności modelu Aventador.

 

AS: Co zrobiło największą furorę na twoim profilu facebookowym?
Carlos92: Nie wiem, nie pamiętam... Tyle się dzieje, że nie daję rady wszystkiego zapamiętać; bardzo możliwe, że był to post ze zdjęciami spod Hotelu Bristol – stało tam Bugatti Veyron 16.4 Grand Sport Vitesse World Record Car Edition a obok Bugatti Veyron 16.4 Grand Sport Vitesse.

AS: Czy jest w Polsce Koenigsegg?
Carlos92: Słyszałem tylko plotki, że ponoć posiada go Pan Ola Serneke, ale nie wiem czy przechowuje go w Polsce… Bardzo możliwe, że jakiś kolekcjoner trzyma jakiś jeszcze egzemplarz u siebie w garażu, ale świat może o tym nie wiedzieć. Jest w Polsce paru takich skrytych właścicieli (śmiech).

 

AS: A czy jest w Polsce Pagani?
Carlos92: Wiem tylko o czerwono-wiśniowym Pagani Huayra, które zostało zamówione i kupione w Salonie Ferrari Katowice, ale gdy przybyło do salonu, to klient z niego zrezygnował i wystawił na sprzedaż… Nie wykluczam, że jeszcze jakieś Pagani jest w Polsce. Czas pokaże.

 

Ferrari 599 GTO

Opublikowany przez Carlos92 na 13 lipiec 2016

 

AS: Czy z car spottingu można się utrzymać?
Carlos92: Z samego spottingu nie da się utrzymać. Natomiast zdarza się tak, że podczas spottingu można spotkać się z właścicielami supersamochodów, porozmawiać i umówić na sesję zdjęciową samochodu dla siebie albo dla właściciela, bo na przykład chce sprzedać swoje auto. Wtedy jest szansa na honorarium.

 

AS: Czy masz ulubionych car spotterów, od których zaczynasz swój dzień na Facebooku czy w internecie?
Carlos92: Oczywiście że mam. Nie pochodzą z Polski, lecz z Anglii. To Shmee150 oraz SuperCars of London.

 

AS: Czym jeździsz na co dzień?

Carlos92: Mercedesem C200 CDI W202 z 2001 roku, z końca okresu produkcji.

 

AS: Czy właściciele supersamochodów dają ci pojeździć swoimi autami. Jeśli tak, to czym jeździłeś?
Carlos92: Na fotelu pasażera miałem przyjemność jeździć wieloma supersamochodami, ale za kierownicą tylko w RS6 Avant C7, Mercedesie C63 AMG Coupe oraz w Audi RS3. Wcale się nie dziwę „ownerom”, że nie dają mi jeździć swoimi autami, ja nawet swojego Mercedesa nie pożyczam rodzicom bo boję się że coś mogłoby mu się stać.

 

 

Porsche Carrera GT

Opublikowany przez Carlos92 na 12 lipiec 2016

 

AS: Co byś kupił gdybyś dzisiaj trafił szóstkę w totka?
Carlos92: Wiele zależy od wysokości wygranej, mam wiele potencjalnych zakupów w głowie (śmiech) Mam swój Top 3 aut, które najbardziej chciałbym mieć w garażu: Lamborghini Aventador LP700-4 Roadster z wydechem „Fi Exhaust”, Mercedes C63 AMG z wydechem „Fi Exhaust” oraz Range Rover SVR.

 

AS: Miasto w którym chciałbyś stanąć ze swoim car spotterskim aparatem?
Carlos92: Zdecydowanie Londyn! Wiem, że w Monaco jest więcej superaut, często bardzo rzadkich, ale robienie tam zdjęć to jak wędkowanie w akwarium… W Londynie, tak jak w Warszawie, najczęściej nie wiadomo co i gdzie nawinie się pod obiektyw i to jest właśnie najprzyjemniejsze (śmiech).

Aston Martin V12 Zagato

Opublikowany przez Carlos92 na 30 lipiec 2016

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie