Kiedyś było takie powiedzenie, w dodatku złośliwie przekręcone, że Porsche Boxster to superwóz dla... fryzjerów. No bo w sumie nie taki drogi, ale jednak to nie Ferrari – tak tę złośliwość należy tłumaczyć. Fajnie, ale to nie jest prawda. Nowy samochód – z nazwą nawiązującą do pewnego Porsche historycznego – spokojnie zasługuje na słowa uznania. Wygląda świetnie i jest to prawdziwe auto z Zuffenhausen. Jeśli ktoś miałby coś do dodania, proponuję najpierw filmik. Włączcie dźwięk! Bez tego naprawdę nie będzie oddechu. Przypominam, że ten samochód ma launch control i że 2-litrowy silnik z turbodoładowaniem generuje 300 koni.