Wszyscy doskonale wiemy jak powstają kolejne egzemplarze pojazdów. W wielkich fabrykach składa się maszyny w całość z poszczególnych, wcześniej wyprodukowanych części. Mało w tym ciepłych emocji, bo wszak wszystko sprowadza się do przeprowadzenia całej serii nudnych czynności. Nikt nie wzrusza się przykręcając śruby ani malując nadwozia, nie słyszałem również o przypadkach przytulania się do dopiero co zamontowanej klapki wlewu paliwa. Ktoś jednak postanowił przedstawić narodziny nowych koparek z zupełnie inny sposób.
Zobacz też: Volvo zaprezentowało nowe V90 Cross Country
Poniższy filmik przypomina filmy przyrodnicze, które znamy z telewizji. Pokazano moment poczęcia, narodzin i rozwoju nowego egzemplarza koparki Volvo. Mam jednak mały niedosyt - gdzie jest głos Krystyny Czubówny? Bez tego elementu wideo uważam za niepełne. Trzeba jednak przyznać, że ktoś wpadł na ciekawy pomysł.