Szczera rozmowa z Frankiem Rinderknechtem to prawdziwa przyjemność. Szwajcar sporo czasu spędził także poza granicami swojego kraju więc ma szeroko otwarte oczy i własne spojrzenie. Buduje jeden samochód do roku i - poza jednym wszystkie jego prototypy czekają na lepsze czasy w garażu. Rinderknecht jest gwiazdą salonu w Genewie, a dookoła jego postaci - choć niczego nie ukrywa - narosło sporo legend. Na przykład taka, że jego córką jest miss Szwajcarii! Prawda czy fałsz? Czytajcie naczelnego w PLAYBOYU!