Czego to ludzie nie wymyślą: odrzutowy enerdowski Barkas

Szalone, ale zabawne.
Czego to ludzie nie wymyślą: odrzutowy enerdowski Barkas
zdjęcie: Youtube.com
20.09.2016
Rafał Jemielita

Stary Barkas. Znacie? Ten wschodnioniemiecki odpowiednik VW Transportera budowano w zakładach VEB Barkas-Werke w Karl Marx Stadt (dziś znowu Chemnitz). Do napędu tego dostawczaka (wypuszczany z różnymi nadwoziami, był nawet pikap i wersja pożarnicza) zastosowano dwusuwowy silnik z Wartburga. Trzy cylindry, o pojemności litra i mocy 43 koni (po upadku NRD montowano silnik VW, który generował 58 koni), pozwalały rozpędzić się do  70-80 km/h.



Mało? Pewnie, że tak. Dlatego zbudowano coś takiego. Tylko gdzie znaleźć wolny silnik odrzutowy ze starego samolotu? Spryciarze pewnie przegrzebali wojskowe magazyny, czyli mieli łatwiej. Co z tego wynikło?  A to – BARKAS ODRZUTOWY!

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie